Złota jesień
1639
tytuł:
Złota jesień
gatunek:
boston
muzyka:
oryginał z:?
1927 roku
słowa:
I jak złota mewa
W dal nieznaną mknie za liściem liść
Dni umierające
Chore, blade słońce
Mówią, że mi czas od ciebie iść
Choć nie patrzę w oczy twoje pełne łez
Choć milczymy, wiem, że przyszedł kres
Minie złota jesień
Minie czas uniesień
Sen o szczęściu już na wieki sczezł
Chcę jeszcze raz w oczu twych popatrzeć dalNim pójdę w świat, nim zabiję w sercu żalWiem, czuję, że się miłość nasza kończy jużJak w jesienne dni kwiat ostatnich różChcę jeszcze raz słyszeć szept "ja kocham cię"I potem iść, potem uciec nie wiem gdzieNim liście z drzew opadną, nim zabraknie słówTę pieśń rzucam ci do twych stóp
Pójdź pod złote drzewa
Tam, gdzie wiatr rozwiewa
Liście, niby smutki dawnych dni
Nie płacz, usiądź blisko
Nim zapomnisz wszystko
Usta uśmiechnięte podaj mi
Nim zapomnisz wszystko
Usta uśmiechnięte podaj mi
Spójrz, babiego lata niknie srebrny len
Wszystko minie bez tragicznych scen
Jeden uścisk ręki
Jedno słowo: dzięki
Dzięki ci za krótki szczęścia sen
21.07.2015
słowa kluczowe:
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby